jak byłem mały to dostałem taką paczkę z żelkami-glizdami i wziąłem załadowałem sobie wszystkie dżdżownice do pyska i nie mogłem przełknąć ani przegryźć tyle ich było i wyplułem na ziemię i były brudne i nie zjadłem ich wszystko poszło w pizde kurwa to jest najgorsze co mi się przytrafiło miałem swój własny świat a wszystko zjebałem do dzisiaj sobie to wypominam Witajcie przyjaciele, jak miło was znowu widzieć chciałbym opowiedzieć wam pewną ważną historię która odmieniła moje życię, więc tak: Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już Właśnie mijają 4 miesiące od mojej wyprowadzki z Zakopanego do Krakowa. Po kilku miesiącach mogę spojrzeć zdrowo i z dystansem na dwuletni okres mieszkania w Stolicy Tatr. Jeśli kiedyś zastanawialiście się nad tym czy nie przeprowadzić się na stałe do Zakopanego, to koniecznie przeczytajcie ten artykuł. Chciałbym podkreślić Jechałem wczoraj rowerem, jak setki razy wcześniej i później. Na skrzyżowaniu ścieżki rowerowej z drogą dojazdową do główniejszej drogi jakiś kierowca wymusił pierwszeństwo. Bo wyjechał sobie prawie do ulicy, zastawiając mi przejazd. Jechałem od jego prawej, na dwukierunkowej ścieżce rowerowej. fafankulo 8 mies. temu via Wykop Mobilny (Android) +96. Chłopak fajnie strollował, ale trochę zgubił sens pasty, gdzie nic nie jest ze sobą powiązane. A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia Do biedronki nie chodzimy od czasu gdy się okazało że wciskają nam produkty najgorszej, niegodnej jakości i zaniżonej gramaturze w łudząco takich samych opakowaniach a podwyżki . Od 18 listopada 2011 Jeszcze jak chodziłem do podstawówki to był tam taki Paweł i ja jechałem na rowerze i go spotkałem i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. Status uczelniany luzak Stan wolny Miasto Looky0 Zainteresowania ekstremalne Usypianie miesięcznego chłopaka bez smoka. Status konta Superbojownik WAŻNE INFORMACJE O MNIE Mogę załatwić Moje towarzystwo Jak długiego mam? stąd do jutra W przyszłości chcę zostać Dyktatorem Ważne osoby, które znam Pana Krzysztofa Jarzynę ze Szczecina Numer mojej karty kredytowej i tak konto puste Jak wiele jestem w stanie Kto pierwszy ten lepszy :| Jak to lubię Na informatyka Kiedy Może być wczoraj Która godzina To zależy od zegarka Miseczka talerzyk Na pączka Kto pyta? Strony, które odwiedzam takie tam CO LUBIĘ Film Skazani na Shawshank Książka Wiedźmin Piosenka Miuosh - Nie mamy skrzydeł Komedia Seksmisja Dramat moje życie Kabaret Stand Up'y Abelarda na przykład Gra Tomb Rider (bede grał w gre) Pozycja Jazda dowolna Jedzenie jem Seks TAK Władza również Alkohol zdarzyło się raz czy dwa Aktywność bojownicza Wystawionych okejek 218 Profil oglądany 2118 x 14:25 zanonimizowany80319169 Generał 10 kwietnia jak się dowiedzieliście ?Ja pamiętam że się obudziłem i wszedłem na to forum i był wątek o zdziwiony bo przecież niedawno też byli tam ( chodziło o Tuska )Włączyłem tv i na każdym kanale ta szokująca informacja, przecież takie rzeczy się nie dzieją !Cały pózniejszy dzień siedziałem na dworze i piliśmy piwa w smutnym że była sobota I smutna pochmurna bez wojen , tylko jak ten dzień wam przebiegłAdmin: Ponowne założenie wątku w nieodpowiedniej kategorii lub założenie wątku niezgodnego z regulaminem forum skończy się banem. post wyedytowany przez Admina 2018-04-10 15:51:47 14:38 odpowiedzreksio199 Pies Pogrzebany Obudziłem się nawalony w domu po niezłym, piątkowym chlaniu. Dziewczyna powiedziała mi, że samolot z prezydentem się rozwalił. Odpowiedziałem coś w stylu: "aha, ok" i poszedłem spać dalej. 16:02 odpowiedzzanonimizowany80319169 Generał Admin: Ponowne założenie wątku w nieodpowiedniej kategorii lub założenie wątku niezgodnego z regulaminem forum skończy się banem. Świadomie nie dałem w polityce, bo to nie jest temat polityczny, ale temat o ludziach , o każdym z nas co wtedy robił, co czuł w tym historycznym wydarzeniu I tragedii 14:29 odpowiedzzanonimizowany118392115 Senator W barze. Jak wszedlem do baru to ludzie o tym mowili plus tv tam bylo. Nie wiem, ktora godzina byla. Chyba cos przed poludniem. 14:35 Cały pózniejszy dzień siedziałem na dworze i piliśmy piwa w smutnym nawet na obiad nie poszedłeś do domu jak Cię mama wołała? Bez wojen, tylko jak ten dzień Ci przebiegł. 14:35 odpowiedzzanonimizowany108009133 Legend Tego dnia obudziłem się około godziny 6:00. Byłem w ogródku; pech chciał, że właśnie wtedy ścinałem brzozę... 14:38😐 Wstałem, zacząłem jeść śniadanie i włączyłem telewizor. Było info na pasku, że samolot miał kłopoty przy lądowaniu. Wtedy jeszcze nie sądziłem że to tak się skończy, myślałem że miał jakieś problemy z podejściem, że za daleko zahamował czy coś, że skończyło się na strachu. A tu takie coś. Pamiętam Kuźniara z Olejniczakiem który się popłakał na wizji. 14:38 odpowiedzreksio199 Pies Pogrzebany Obudziłem się nawalony w domu po niezłym, piątkowym chlaniu. Dziewczyna powiedziała mi, że samolot z prezydentem się rozwalił. Odpowiedziałem coś w stylu: "aha, ok" i poszedłem spać dalej. 14:42 W sobotę byłem na jakiejś imprezie. W niedzielę po 11 na kacu wszedłem na demotywatory i nagle pełno postów o tym. Nie patrzyłem na TV, Facebook itp. bo nie byłem w stanie ogarnąć nic wtedy a demotywatory wyglądały jak fajne odmóżdżenie post wyedytowany przez CheshireDog 2018-04-10 14:43:30 14:50 Jako mały gimbus pierwsze co zrobiłem po wstaniu z łóżka to wszedłem sobie na szybko na forum GOL-a i zobaczyłem wątek deklarujący, że ponoć prezydent nie żyje. Pomyślałem sobie, że to pewnie jakiś głupi żarcik, ale później przypadkowo wszedłem na jakieś TVN24 i zobaczyłem nagrania z miejsca katastrofy. W sumie tyle. 14:57 Zabawne, że dziś mi się śniło, że komuś tłumaczyłem właśnie jak się dowiedziałem o tym 8 alt temu a do tego dopiero ten wątek mi uświadomił, że dziś jest 10 kwietnia i TEN '10 kwietnia' pomimo, że patrzałem sekundę na jakieś schody-pomnik w necie. Tak mnie polityka bardzo interesuje :D 14:58 Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. 15:03 odpowiedzzanonimizowany123234731 Generał Oglądałem jakiś program na discovery, nagle dzwoni znajomy i powiedział że samolot się rozbił, myślałem że żartuje ale przełączyłem na wiadomości i huczyli o tym jakby jezus zmartwychwstał. 15:08 odpowiedzzanonimizowany119595849 Generał Gdzieś ktoś coś mówił w pociągu, gdy jechałem do pracy. Jakież było mi to obojętne... Dzień był wtedy bardzo udany. Jak z resztą każdy. 15:08 Pokazywałem potencjalnym kupcom działkę. Zadzwoniła teściowa, która nie wyłącza telewizorach, że prezydent nie żyje. Myśleniem, że jaja sobie robi. Powiedziałem co usłyszałem, a ludzie potwierdzili, że jak jechali, to coś w radio mówili. post wyedytowany przez Matysiak G 2018-04-10 15:08:37 15:14 Wstałem, (to chyba była sobota) włączyłem na tvp czekając na program "było nie minęło", a tam trąbią o katastrofie 15:21 Kamilowy po raz kolejny założy temat w złej kategorii. Powinno być w Polityka i Religia. Już kilka wątków temu miał obiecane przez moderatora że takie wątki będą kasowane. 15:36 odpowiedzzanonimizowany146624131 Legend Obudziłem się w sobotę rano, a jakiś pajac darł ryja przed domkiem, jakby nie wiadomo co się stało. Przykra sprawa, ale nie wpłynęła na moje życie, więc darcie się było niepotrzebne 15:36 odpowiedzzanonimizowany12255310 Generał Rano w tv. Mój dzień wyglądał normalnie. W sumie było mi to obojętne. 15:39 Jak co sobota rano w przeszłości radiowa 3jka śniadanie z politykami. Pierwsza myśl - no to PIS będzie miało swoich męczenników. 15:40 odpowiedzSage155 Arbiter Elegantiae Pewnie mieszanka telewizji, radia i internetu. Poza tym przyleciała sąsiadka, bardzo wystraszona, mówiąc że pakuje się, bo na sto procent będzie wojna i był zamach. 15:51😉 Myślicie, że na nowo odsłoniętych schodkach będzie można pić piwko? 15:57 odpowiedzzanonimizowany425280118 Legend Gralem od rana w FIFE 2010 w trybie kariery Manchesterem United, pamietam ze w skladzie na pewno byl Julio Cesar. Odszedlem od konsoli zeby sprawdzic cos na komputerze (pewnie jakis prognostyk wzrostu danego mlodego gracza i czy warto go sciagac do klubu :D), przy okazji wszedlem na gola i byl o tym watek. 15:59 Trudno uwierzyć ale byłem na jednym z pierwszych zajęć kursu w celu zdobycia licencji pilota, zdecydowanie nie był to dobry początek kursu. 16:02 odpowiedzzanonimizowany80319169 Generał Admin: Ponowne założenie wątku w nieodpowiedniej kategorii lub założenie wątku niezgodnego z regulaminem forum skończy się banem. Świadomie nie dałem w polityce, bo to nie jest temat polityczny, ale temat o ludziach , o każdym z nas co wtedy robił, co czuł w tym historycznym wydarzeniu I tragedii 16:11 odpowiedzXinjin155 MYTH DEEP SPACE 9 Jak się dowiedziałem, że jest 10 kwietnia? Spojrzałem w kalendarz....Choć wcale nie musiałem bo z reguły dzień po 9 kwietnia jest 10... post wyedytowany przez Xinjin 2018-04-10 16:59:05 16:28 Jakoś tak jest przy takich wydarzeniach że się dokładnie zapamiętuje gdzie, z kim się było co się robiło. Ja akurat byłem na studiach (zaoczne) i ktoś na korytarzu to powiedział, później już na zajęciach wszystkiego się dokładnie dowiedzieliśmy. Najciekawsze było że mieliśmy zajęcia z panią profesor (pro pisowską) i ona pierwsze co to oskarżyła Tuska. Do końca życia zapamiętam ten prawie godzinny wykład wychwalający L. Kaczyńskiego. 16:34 Grałem w World od Warcraft jak ojciec poinformował mnie że spadł samolot z prezydentem. Wtedy zapodałem bodajże TVN24 i słuchałem jednym uchem. Choć to była tragedia i znam osoby, które straciły znajomych w tej katastrofie to jakoś nie wpłynęło to na mnie. Bardziej przeżyłem zamach na WTC bo właśnie wróciłem do domu i zobaczyłem w TVN24 relacje na żywo. Pamiętam że jak wszedłem do domu odpaliłem tv i usiadłem na kanapie to przez dwie godziny gapiłem się bez przerwy. A najbardziej przeżyłem śmierć Jana Pawła II do pogrzebu po pracy oglądałem bez przerwy transmisje i filmy że wspomnieniami. 18:31 odpowiedzTrael223 Ja Bez Żadnego Trybu Przeczytałem rano no Onecie. Zaraz po katastrofie nie byli pewni co i kto więc na gorąco padała teza, że chodzi o samolot z dziennikarzami. Za chwilę jednak się też wątek na forum i napisałem wtedy tak: Wielka tragedia. Tylu ważnych ludzi. Jednak najsmutniejsze jest to, że ledwie ucichną newsy i żałoba, zacznie się pisanie teorii spiskowych...Niestety miałem rację. post wyedytowany przez Trael 2018-04-10 19:01:39 18:49 odpowiedzJanczes167 You'll never walk alone u byłej nocowalem i przyszla mowiac ze Kaczor sie rozbil i nic nie wioadomo czy ktos rannypotem jak wrocila z kawa z blada miną to do mnie wczesniej mama zadzwonila z tą informcja 21:31 odpowiedzzanonimizowany111867856 Generał Dzień jak codzień, codziennie ktoś ginie. 21:42 Ja się dowiedziałem słysząc nagle w telewizji, z początku jeszcze dziennikarze nie wiedzieli czy samolot na prawdę się rozbił. Trzeba było czekać na oficjalne informacje. Mimo że nie przepadałem za prezydentem, to autentycznie zrobiło mi się bardzo przykro, poczułem taki upokarzający cios. Trudno mi się było z tym pogodzić i przez wiele miesięcy byłem przekonany że to zamach. post wyedytowany przez kiera2003 2018-04-10 21:58:18 21:45 odpowiedzzanonimizowany80319169 Generał Proszę....Gdzie tu obrażanie kogoś czy inny powód?Dodam że ta odpowiedż była do Soulcatchera 22:53😢 Jechałem do mojego brata z jego kompem taksówką i w radiu usłyszałem ten komunikat co taksówkarz do mnie "No to sobie polecieli heheh"Mnie nie było do śmiechu i zamarłem co to mogło się stać. i też gdy wnosiłem bratu kompa i powiedziałem aby włączył telewizor bo stało się coś tak razem oglądamy z nie dowierzaniem. 17:33 odpowiedzzanonimizowany80319169 Generał 23:35 Dowiedziałem się z państwowej telewizji jakoś po dni wcześniej przyjechałem do roboty na kontrakcie w Chinach, więc siedziałem ciągle czując jetlag, za oknami mając zimny, deszczowy Szanghaj i wszystko wydawało się w cholerę nierealne nierzeczywiste. 23:39 Wstałem rano i włączyłem telewizor na kanale mi przyszło na myśl "Jarosław Polskę zbaw!". 03:26 Spałem i zadzwoniła do mnie mama płacząc, że Lech Kaczyński nie żyje, zginął w katastrofie. Że wszyscy nie żyją. Pomyślałem sobie wtedy "Boże, a Jarosław? Może on chociaż żyje?". Odetchnąłem z ulgą, gdy dowiedziałem się, że Jarosław w ogóle nie poleciał. Wielu wtedy nie poleciało. Na przykład Lepper. 05:31 przedwczoraj pierwszy raz uslyszalem ze jakis samolot sie rozbil 8 lat temu. post wyedytowany przez bodziolubigry69 2018-04-12 05:33:23 Nintendo Switch Astrid nauczy was, jak przetrwać ciężki okres dorastania, poświęcając swoje życie muzyce. Nie potrzeba szczęścia, jeśli się nie zatrzymujesz. Nintendo Switch No to mamy pierwszy miesiąc wakacji. Pogoda nie zachęca do wychodzenia z piwnicy, ale sezon ogórkowy jest daleko, więc jest git! Nintendo Switch Całkiem solidny pokaz jak na software przygotowywany przez deweloperów 3-rd party. Mocno szanuje kwadratowych magików! Konkurs Dla wszystkich spragnionych piłkarskich zmagań (tych niespragnionych też), mamy konkurs, gdzie za odpowiedzi na dwa pytania można wygrać koszulki, szaliki i plakaty! Nintendo Switch Teenage Mutant Ninja Turtles! Cowabunga! Żółwie Ninja wróciły naładowane mocą po same skorupy, niestety na niezbyt długo. Nintendo Switch Mario Strikers: Battle League Football to przyjemny powrót na małe boiska, piękne trybuny i pustą zawartość. 29-07-2020, 15:38 #1 Bywalec Zarejestrowany: May 2008 Miasto: AZBESTOLANDIA Posty: 368 Mentioned: 2 Post(s) którą stronę chleba smarujesz masłem? jesli jesteś masłosceptyczny, to wyobraź sobie, że nie jesteś Tak samo w przypadku chleba zapraszam do dyskusji __________________ jak do siebie wysłać priv pomocy 29-07-2020, 16:01 #2 Banned Zarejestrowany: Dec 2014 Posty: 42 Mentioned: 3 Post(s) Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. 29-07-2020, 23:20 #3 Łowca postów normalnie w dobra stroną smarujesz , ja to jak patrze to widze i smaruje i w dobrą strone , zawsze z lewej __________________ zachęcam do gry. 30-07-2020, 13:26 #4 Banned Zarejestrowany: Oct 2015 Posty: 427 Mentioned: 7 Post(s) Jestem pandemiosceptyczny Uuu buu foliarz 30-07-2020, 19:41 #5 Bywalec Zarejestrowany: May 2008 Miasto: AZBESTOLANDIA Posty: 368 Mentioned: 2 Post(s) Cytat: Napisał djakon Jestem pandemiosceptyczny Uuu buu foliarz Czy to drugofalowa nitka? __________________ jak do siebie wysłać priv pomocy 30-07-2020, 23:54 #6 Gaduła Zarejestrowany: Jul 2017 Miasto: twoj stary najebany Posty: 136 Mentioned: 1 Post(s) Twoje tematy nie sa juz smieszne. Nie pozdrawiam {"type":"film","id":33288,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Spirited+Away%3A+W+krainie+Bog%C3%B3w-2001-33288/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Spirited Away: W krainie Bogów 2015-07-12 22:46:40 ocenił(a) ten film na: 10 W ramach łapania inspiracji na konkurs ilustratorski Biedronki oglądałam sobie właśnie (poraz kolejny) Spirited Away. I tak sobie myślę, że ta ""brama", przez którą Chichiro i jej rodzice dostali się do świata bogów, to taki trochę jakby dworzec, na moje oko. Może kiedyś światy były ze sobą połączone, a pociąg objeżdżał również ludzkie wioski? Pasowała by do tego scena, w której Chichiro pyta o mijaną przez nich samochodem kapliczkę, a matka odpowiada jej, że w okolicy jest ich pełno (tak jakby kilka pokoleń temu ludzie mieli więcej powodów do wiary w bóstwa, niż gdzie indziej, czy to tylko przypadek?). polajedryczka Ta brama i poczekalnia to ma prędzej związek z tym statkiem. Motyw pociągu fajny. Ciekawe czy jeździ on w kółko, czy gdzieś na końcu przepada bądź teleportuje się na początek. Pociąg jest wzorowany na "Nagoya 3400 System". Realny odpowiednik jest napędzany energią elektryczną, filmowy nie ma pantografów. polajedryczka Co to jest mita brama? eltoro10000 bardzo trafne w filmie mówia nawet ze pociąg kiedyś kursował w dwie strony czyli w stronę tunelu również, a teraz nie da się nim juz pojechac w tę strone nielubiepolsatu I był tam jeszcze taki Paweł, i jak jechałem na rowerze i go spotkałem, i pojechaliśmy do Biedronki na lody...nie, na konkurs ilustratorski...

jak jechałem do biedronki to był tam taki paweł